Etyczne konsekwencje cybernetycznych interakcji

Etyczne konsekwencje cybernetycznych interakcji - 1 2025

# Etyka w pajęczynie cyfrowego świata: Kiedy Internet testuje nasze wartości

## Człowiek za monitorem – czy na pewno ten sam człowiek?

Pamiętasz tę chwilę, gdy napisałeś coś w sieci, czego nigdy nie powiedziałbyś osobiście? To zjawisko psycholodzy nazywają efektem odhamowania online. Brak kontaktu wzrokowego i fizycznej obecności drugiej osoby sprawia, że nasze moralne hamulce słabną. Najbardziej widoczne jest to w komentarzach pod artykułami czy w dyskusjach na forach – nagle normalni ludzie zamieniają się w bestie.

Przykład? Grupa naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego przeprowadziła ciekawy eksperyment. Te same osoby miały prowadzić dyskusję na kontrowersyjny temat najpierw twarzą w twarz, potem przez komunikator. W wersji online poziom agresji słownej wzrastał średnio o 47%. Coś w tym ekranie psuje naszą moralną odporność.

## Algorytmy – niewidzialni manipulatorzy naszych sumień

Platformy społecznościowe wiedzą o nas więcej niż nasi bliscy. I wykorzystują tę wiedzę, by trzymać nas jak najdłużej przed ekranem. Ich algorytmy promują treści, które wywołują silne emocje – często negatywne. W efekcie nasze newsfeedy zamieniają się w moralną huśtawkę – od skrajnej moralnej krucjaty do całkowitego relatywizmu.

Przypadek z życia: mój znajomy, spokojny z natury nauczyciel historii, w ciągu roku stał się internetowym bojownikiem. Algorytm Facebooka podsuwał mu coraz bardziej radykalne treści, aż w końcu zaczął wierzyć, że świat dzieli się tylko na dobrych i złych. Dopiero detoks cyfrowy przywrócił mu moralny kompas.

## Nasze cyfrowe ja kontra prawdziwe konsekwencje

W 2018 roku pewna duńska firma przeprowadziła pouczający eksperyment. Poproszono uczestników, by zapisali swoje hasła na kartce. 70% odmówiło. Tymczasem ci sami ludzie bez wahania logowali się do publicznych sieci Wi-Fi czy klikali podejrzane linki. Ta moralna schizofrenia to jeden z największych paradoksów naszej obecności online.

Pamiętam historię dziewczyny, która straciła pracę przez jedno nieprzemyślane zdjęcie na Instagramie. Myślała, że widzi je tylko grupa znajomych. Tymczasem algorytm pokazał je też pracodawcy. Internet nie zapomina – to powinno być mottem każdego użytkownika sieci.

## Kiedy maszyny przejmują moralną odpowiedzialność

Deepfake z prezydentem, chatbot namawiający do samobójstwa, AI generująca fałszywe badania naukowe – to już nie science fiction. W 2023 roku wykryto pierwszą kampanię dezinformacyjną w całości stworzoną przez sztuczną inteligencję. Kto za to odpowiada? Programista? Platforma? Użytkownik udostępniający fałszywe informacje?

Najbardziej niepokoi mnie tendencja do przerzucania odpowiedzialności na algorytmy. To nie ja, to mój feed – słyszę coraz częściej. Ale czy naprawdę możemy zwalać winę na maszyny? W końcu to my je stworzyliśmy na swoje podobieństwo.

Internet to nie jest jakiś alternatywny wszechświat. To przedłużenie naszego świata, w którym te same zasady moralne powinny obowiązywać. Może gdy w końcu to zrozumiemy, cyberprzestrzeń stanie się bardziej ludzka? Warto spróbować – następnym razem przed wysłaniem komentarza, udostępnieniem czy nawet polubieniem, pomyśl: czy zrobiłbym to samo, stojąc przed tą osobą? To proste ćwiczenie może zmienić więcej, niż się wydaje.